Lubi konkretne zadania, projekty związane z jej zainteresowaniami, muzykę inspirowaną etnicznym brzmieniem i motywy kwiatowe. Marzyła o architekturze, ale jest wdzięczna losowi, że została grafikiem. Jak sama przyznaje to zawód w sam raz dla niej. Poznajcie Magdalenę Bielak – Ziomkę – graficzkę, której ilustrowane mapy i dziecięce plakaty goszczą na ścianach niejednego polskiego domu.
Jak zostaje się grafikiem? Zawsze chciałaś pracować w tym zawodzie? Jako to się zaczęło?
Po ukończeniu Liceum Plastycznego w Rzeszowie chciałam zdawać na architekturę wnętrz, ale życie napisało mi inny scenariusz. Ukończyłam studia na Wydziale Sztuki UR i zostałam grafikiem-projektantem. Bardzo mnie to cieszy, bo to zawód w sam raz dla mnie. Daje mi wiele satysfakcji.
Jak trafiłaś do zespołu Decor Mint?
W firmie Cyfrowafoto, do której należy marka Decor Mint pracuję już od 6 lat. Na początku pracowałam w dziale graficznym. Projektowałam strony internetowe, szablony fotoproduktów, które klienci uzupełniali o własne zdjęcia i dowolnie modyfikowali.
Kiedy zapadła decyzja o powołaniu nowej marki wall decor, stworzony został też zespół projektantów zajmujących się opracowaniem wzorów dekoracji. Dostałam propozycję zasilenia tego działu, z której skorzystałam. Przejście do Decor Mintu było dla mnie czymś zupełnie nowym. Nie projektowałam wcześniej produktów będących elementami wystroju wnętrz. Poza tym w Decor Mincie klient nie ingeruje w projekt, co jest dla mnie wielkim plusem. Sama decyduję o tym na jakim etapie oddaję projekt.
Magda Bielak – Ziomka – Dekoracje ścienne
>> Zobacz pozostałe projekty z serii Kawa dla kociarza <<
Jak dużą część pracy wykonujesz analogowo, a ile dzieje się na komputerze?
Zawsze szukam szybkich i prostych rozwiązań, dlatego pracuję tylko na komputerze. Szkoda mi czasu na ręczne przygotowywanie materiałów, wycinanie, skanowanie, by później wszystko obrabiać w programie graficznym. W moim przypadku lepszy efekt uzyskuję rysując wrażliwym na nacisk piórem po powierzchni wyświetlacza LCD, w programie w którym mam całą masę pędzli do wyboru. Profesjonalny tablet graficzny spełnia w pełni moje oczekiwania.
Na co dzień pracuję na tablecie graficznym HUION KAMVAS GT-156HD V2. Jeśli chodzi o programy graficzne to tak, jak większość profesjonalnych grafików, korzystam z pakietu Adobe: Photoshop, Illustrator, Indesign.
Czy pracujesz nad jedną ilustracją aż ją skończysz czy raczej przeskakujesz między projektami?
Najczęściej tworzę od razu zestaw kilku lub kilkunastu grafik. Staram się nie przeskakiwać z jednego projektu na drugi. Można łatwo zgubić wątek i jestem zmuszona ponownie zagłębić się w temat. To sprawia, że praca nad jednym cyklem niepotrzebnie się wydłuża.
Wbrew pozorom tworzenie grafik komercyjnych, które mają się dobrze sprzedać, nie jest takie proste. Przygotowując się do pracy w danej tematyce czy stylizacji trzeba obserwować trendy, wydarzenia, nowinki. Wiąże się to również z dobrym zapoznaniem się z konkurencją oferującą podobne produkty. Pomocna okazuje się tutaj metoda Design Thinking, która pozwala osiągnąć dobre efekty przy dużej oszczędności czasu.
>> Zobacz profil Magdy na INSTAGRAMIE <<
Jak długo przygotowujesz jedną grafikę? Czy jest kilka wersji danego wzoru?
To wszystko zależy od złożoności tematu, materiałów z których korzystam i mojego doświadczenia. Czasem cały zestaw składający się z 12 ilustracji powstaje w tydzień, ale bywa i tak że potrzebuję kilka dni na stworzenie jednej grafiki. Na początku projektowania powstaje kilka koncepcji, ale ostatecznie zostaje tylko jedna dopracowana wersja ilustracji.
Wolisz narzucony temat czy wolną rękę?
Podoba mi się utrzymywanie balansu pomiędzy jednym a drugim. Fajnie jest mieć wolną rękę i realizować swoje własne koncepcje. Równie ciekawe są zadania, które stawiają przede mną konkretne wyzwania.
Który projekt z kolekcji Decor Mint przysporzył Ci najwięcej problemów, a który tworzyło się najprzyjemniej?
Takim projektem, który łączy obie te cechy są ilustrowane mapy miast w Polsce. Wymagał ode mnie sporego zaangażowania. Był bardzo pracochłonny, a jednocześnie bardzo ciekawy i intrygujący. Przygotowując się do stworzenia grafik, poznałam historię wielu ciekawych miejsc. Gdyby nie kolekcja ilustrowanych map prawdopodobnie nigdy bym ich nie odwiedziła albo nawet nie zwróciła na nie uwagi. Na stworzenie map poświęciłam prawie dwa miesiące.
Czy ważniejsze jest wymyślenie grafiki, czy potem jej wykonanie? Czy w ogóle któryś z tych etapów jest ważniejszy?
Tak, jak wspomniałam wcześniej, staram się pracować zgodnie z metodą Design Thinking. Jest to proces składający się z pięciu etapów, które wspierają stworzenie produktu w pełni spełniającego swoją rolę. Każdy etap jest równie ważny i pominięcie jednego z nich w projektowaniu komercyjnym może przynieść więcej strat niż zysków.
Nie tworzę projektów graficznych, ilustracji czy wzorów dla siebie, tylko dla potencjalnych klientów i to właśnie ich potrzeby są dla mnie priorytetem.
Co lubisz najbardziej w swojej pracy? A czego nie?
Jeśli ktoś wyobraża sobie, że graficy chodzą dizajnersko ubrani po agencjach reklamowych z kubkiem kawy w ręce, macbookiem pod pachą, roztaczając wokół siebie aurę sukcesu i kreatywności – to na szczęście się myli. Na szczęście dla mnie.
W tym zawodzie odnajdują się głównie introwertycy, którzy w skupieniu siedzą przed komputerami. W słuchawkach, we własnym świecie. Zamiast czarować klienta pięknymi słówkami i wizjami, po prostu “bierzemy się za robotę”. I to mi się właśnie podoba – konkretni ludzie skierowani na zadanie.
Na co dzień pracuję w open space, w dużym zespole. Mimo wszystko staramy się sobie nie przeszkadzać. W trakcie pracy można zapomnieć o całym świecie, jednocześnie mając bezpośredni kontakt ze współpracownikami.
Masz dużo projektów dedykowanych dla dzieci. Trzeba mieć jakąś konkretną umiejętność lub cechę, żeby tworzyć ilustracje dla dzieci?
Rzeczywiście, mam takich projektów coraz więcej. Wzrost mojego zainteresowania tą tematyką wynika m.in. z faktu posiadania dziecka. Ale nie jest to absolutnie wymagane. Jeśli ktoś ma wystarczająco dużo empatii i potrafi wyczuć potrzeby dzieci, to jak najbardziej może liczyć na sukcesy w projektowaniu dla młodszej grupy odbiorców.
Czym powinna charakteryzować się dobra grafika dla dziecka?
Przy projektowaniu wzorów dziecięcych, trzeba pamiętać, że ostateczną decyzję o zakupie podejmują rodzice. Wymagany jest więc tu pewien kompromis stylistyczny. Dzieci preferują mocne kolory, znane postaci z bajek, a nawet brokat i cekiny. Dorośli wolą pastele, większą monochromatyczność i oszczędność w formie. Pogodzenie jednego i drugiego nie jest łatwe, ale nie niemożliwe.
W kolekcji znajduje się sporo wzorów kwiatowych. Głównie na tapetach i fototapetach. Lubisz ten motyw?
Uwielbiam kwiaty. Zwłaszcza te dzikie i nieujarzmione, które rosną swobodnie. Są tak różnorodne, że stanowią wręcz niewyczerpane źródło inspiracji. Kwiaty tworzą kobiecy klimat i nadają przestrzeni charakteru, pewną dozę elegancji. Dlatego są świetnym materiałem do pracy. Pomagają mi się rozwijać, eksperymentować z formą i stylem. Podziwiam Ellie Cashman za to jak piękne wzory potrafi z nich stworzyć, bawiąc się światłem i kontrastem.
Magda Bielak – Ziomka – Dekoracje ścienne
Czy jakoś specjalnie przygotowywałaś się do stworzenia kolekcji kwiatowych?
Lubię patrzeć na kwiaty, ale się nimi nie zajmuję. Nie przemawia przeze mnie zatem pasja czy doświadczenie ogrodnicze, a jedynie doznania estetyczne. Projektując najlepiej wybierać motywy, z którymi się dobrze czujemy, wzbudzają w nas pozytywną energię, namawiają do poszukiwań i zabawy. Bez tego praca idzie topornie i zwykle nie przynosi zadowalających rezultatów. A ja mam poczucie straconego czasu.
Czy masz jakieś rady dla osób, które chciałyby zostać grafikiem?
Przede wszystkim nie czekajcie na gwiazdkę z nieba. Zwrot “wychodzenie ze strefy komfortu” jest już mocno oklepany, ale aktualny. Super zlecenie samo nie przyjdzie, trzeba się mocno napracować i popełnić wiele błędów, których na samo wspomnienie zalewa wielka fala żenady.
Początki bywają naprawdę trudne. Spokojnie, każdy przez to przechodzi. Każdy z nas ma również na koncie projekty do których się nie przyznaje – taki już urok tego zawodu. Rozwijając się w tym kierunku warto skorzystać z wiedzy doświadczonych kolegów i koleżanek, dzisiaj w sieci można znaleźć sporo wartościowych oraz darmowych materiałów i narzędzi pomagających ewoluować we wspaniałego grafika projektanta.
>> PRZECZYTAJ TEŻ: Poznaj artystki Decor Mint! Rozmowa z Natalią Łach <<
Często pracujesz w skupieniu ze słuchawkami na uszach. Przy jakiej muzyce najlepiej tworzy się dekoracje?
Ogólnie to ciągnie mnie do World music – muzyka inspirowana muzyką ludową, etniczną z całego świata. Najbardziej podobają mi się utwory inspirowane folkiem polskim, bałkańskim, perskim, etiopskim, szwedzkim i żydowskim. Słucham takich wykonawców jak: Kapela ze Wsi Warszawa, Hedningarna (niektórzy mogą kojarzyć z gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów), Dikanda, Rzeszów Klezmer Band (wspaniale ich się słucha na żywo), Goran Bregović, Irfan, Idan Raichel Project. W styczniu miałam przyjemność oglądać występ Narodowej Perły Gruzji w filharmonii Rzeszowskiej. Muzyka połączona z dynamicznym tańcem ludowym – piękne to było.
Magda Bielak – Ziomka – Dekoracje ścienne
>> Zobacz pozostałe projekty z serii Tory wyścigowe F1 <<
- Jak tapetować łazienkę? Krótki poradnik - 15 października 2021
- Kosmiczne dekoracje ścienne dla Ciebie - 28 września 2021
- Tropikalne fototapety Decor Mint - 6 lipca 2021
